Amin Amin
92
BLOG

Petroniusz

Amin Amin Polityka Obserwuj notkę 7

Czytając pamiętniki Żukowa Wiktor Suworow ryczał jak bóbr. Łzy leciały mu strumieniami.

Mam to samo przy czytaniu Galby.

I też płaczę z zawiści.

Tu się podobieństwa kończą, bo Suworow zawidził Żukowowi rewelacyjnej pamięci, a ja zawidzę Galbie czego innego.

Czego? A petroniuszowatości...

Pisarstwu Henryka Sienkiewicza można zarzucić wiele różnych wad, ale jednej zalety odmówić nie sposób: miał wybitny talent do tworzenia archetypicznych, przemawiających do wyobraźni charakterów. Jestem pewien, ze nawet dziś każdy czytelnik Quo Vadis znajdzie jakąś postać dla siebie: Cnotliwa Ligia, Wierny Ursus, Wytrwały Winnicjusz, Stoik Seneka... Są - nawet w Salonie24 - i tacy, którym bez trudu przyszłoby utożsamienie się z lwami...

Do mnie zawsze najbardziej przemawiał Petroniusz. Wprawdzie po nawróceniu na chrześcijaństwo o wiele życzliwszym okiem spojrzałem na Chilona, ale stara miłość nie rdzewieje.

Ktoś może powiedzieć, że w ten sposób ujawniają się moje kompleksy. Nie będę polemizował - to prawda.

Kto by nie chciał być inteligentny, oczytany, błyskotliwy i wyluzowany? No kto? Ja bym chciał. Ale nade wszystko chciałbym umieć tak szydzić z władzy jak on. Pozorna pochwała, będąca najboleśniejszą obelgą; drwina zawoalowana na tyle, by uniknąć gniewu Cezara, a jednocześnie tak bezczelna, że nikt w miarę rozgarnięty nie może mieć wątpliwości...

I tego właśnie tak zawidzę Galbie. On zbliżył się do archetypu tak blisko jak to tylko możliwe...

Nie wierzycie?

Oto jeden z dowodów...

Galba pisze:

"Mikke obiecał po ostatniej klęsce, że już nie będzie nigdy kandydował
Straciłem do niego szacunek."
No i proszę, jaka subtelna obelga. Pozornie Galba pisze o JKMie, ale po chwili zastanowienia okazuje się, że Autor masakruje Jarosława Kaczyńskiego.

Nigdzie w sieci nie spotkałem bardziej zjadliwej krytyki Kaczora. Nigdzie. Pomyślcie: Korwin Mikke zmienił zdanie, złamał obietnicę i Galba pozbawił go swojego szacunku... Nawet nie próbuję sobie wyobrazić jakie uczucia żywi Galba wobec Jarosława Kaczyńskiego*...

(*Dla przypomnienia kilka wybranych obietnic i stwierdzeń: "Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem", "Nie będzie koalicji z Samoobroną", "Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną" "My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy". "Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS", "V-ce minister sprawiedliwości nie ścigał i nie osadzał w więzieniu działaczy opozycji w latach 70", "Marcinkiewicz, to premier na całą kadencję;", "Zredukujemy administrację państwową", " W rządzie nie będzie byłych członków PZPR", "Dla mnie, raz dane słowo, jest święte")

I co, nie Petroniusz?

Jak tu nie płakać z zawiści?

Amin

 

Amin
O mnie Amin

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka